Archiwum bloga

środa, 20 czerwca 2012

Nim skończycie czytać ten tekst, co najmniej jedna dziewczynka zostanie brutalnie okaleczona. Jeśli nie wykrwawi się na miejscu lub nie zeżre jej gangrena, do końca życia będzie cierpiała męki przy oddawaniu moczu, wyła z bólu przy menstruacji i nigdy nie dozna orgazmu. Co gorsza, to kobiety wyrządzają tę krzywdę swoim córkom, wnuczkom, sąsiadkom, rodaczkom. Mężczyźni nie mają prawa nawet z nimi o tym rozmawiać. Zarządzają tylko: "już czas". Wtedy znachorki łapią, co mają ostrego pod ręką i dokonują rzezi. Waris Dirie, wprost nazywa je "morderczyniami". 
"Popatrzyłam między nogi i zobaczyłam, jak znachorka szykuje się do roboty. (…) Patrząc na mnie tępym wzrokiem, sięgnęła do torby zrobionej z kawałka starego sukna. Śledziłam jej ruchy, bo bardzo byłam ciekawa, czym będzie mnie ciąć. Spodziewałam się jakiegoś wielkiego noża, ale ona wyciągnęła mały płócienny woreczek, wyłowiła z niego złamaną żyletkę i zaczęła ją dokładnie oglądać. (…) Znachorka splunęła na żyletkę i zaczęła ją wycierać o suknię. W tym momencie zrobiło mi się ciemno przed oczami - to matka przesłoniła mi je szarfą. A potem dowiedziałam się, jak to jest, gdy ci wycinają część ciała. Słyszałam odgłosy tępego narzędzia rżnącego w tę i nazad moją własną skórę".
"Odbyło się to jak zwykle: została porżnięta przez jakąś babę, po czym znalazła się w osobnej chatce, żeby dojść do siebie. Wkrótce jednak jej 'interes' - jak to określił brat dziewczynki, który nam to opowiadał - zaczął puchnąć i w chatce zapanował smród nie do wytrzymania. (…) W wyniku robionej chyłkiem w krzakach operacji doszło zapewne do zakażenia rany gangreną. Kiedy matka kuzynki przyszła sprawdzić, jak córka się czuje po kolejnej spędzonej samotnie nocy, zastała sine i sztywne zwłoki".
"Nie ty jedna tu z tym byłaś. Bez przerwy przychodzą do tego szpitala kobiety z tym samym problemem: z Sudanu, Egiptu, z Somalii. Niektóre są w ciąży i strasznie się boją, bo poród po obrzezaniu jest bardzo niebezpieczny. Dziecko, wychodząc przez tak mały otwór, może się udusić, a matka może wykrwawić się na śmierć. Przychodzą w tajemnicy przed mężami i rodzinami, a ja im pomagam, najlepiej jak potrafię".  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz