Archiwum bloga

piątek, 2 sierpnia 2013

Jeszcze raz proszę, jeśli jestem dla Was gimbusem który nie zna życia itp. to nie wchodźcie na mojego bloga bo tylko marnujecie czas. ja i tak cały czas będę pisać i Wy mi w tym nie przeszkodzicie. naprawdę myślicie że po Waszych komentarzach zmienię religię ? to jest moja osobista sprawa. p.s. mam dużą liczbę osób które mnie wspierają. dziękuję, skończyłam :)

Napiszcie mi co jeszcze chcielibyście wiedzieć :D może nie koniecznie o obrzezaniu, może o kulturze w Afryce albo o Islamie ( pomijam ludzi którzy dyskryminują muzułmanów ). piszcie :)

1 komentarz:

  1. Uważam, że jest jeden świat i dlatego z pewnością istnieje jeden jego Twórca (z pewnością nikt nie pochodzi od małpy, jak i dziecko nie rodzi się z powietrza...). Natomiast historia wszystkich religii pokazuje, że dawniej pełniły one rolę: nauczania, utrzymania społeczności, utrzymania państwa. W chwili obecnej właściwie są nie potrzebne, co nie zmienia faktu, że warto myśleć o Bogu (Stwórcy tego świata). Im uboższa w naukę, dostęp do wiedzy jest społeczność danego terytorium i kraju np. Azja, Afryka, Arabia... tym łatwiej ludźmi jest manipulować i osiągać gigantyczne wpływy finansowe (patrz: niewolnictwo, życie szejków naftowych, lokalnych królów i wodzów plemion..., rewolucje ostatnie arabskie itd.).

    Dlatego każdy człowiek myślący i mający dostęp do wiedzy powinien powiedzieć wszelkiej religii stanowczo nie! Z naszego podwórka widać jak się nastawia "pseudo-katolików" przeciwko innym ludziom na naszym podwórku, jaki tu panuje rasizm, i że w jednym kościele są już 2 obozy (a minęło dopiero 20 lat demokracji), Ci w "czarnych sukienkach" i Leksusach i Wódz-Ojciec Dyrektor w Maybachu... :/
    Natomiast można medytować, myśleć o Stwórcy, być dobrym i nie krzywdzić innych ludzi, zwierząt i roślin i ogólnie dobrym dla naszej planety, a nie skończonym egoistą...
    Polemika nt. która religia jest lepsza, albo prawdziwa to iluzja i nieporozumienie, dowodem jest: Izrael i Islam, ciągła nienawiść i konflikt, a chodzi o wpływy, terytorium i pieniądze... :/

    Dziękuję, tym razem ja skończyłem! Pozdrawiam trzeźwo myślących :) Krzysztof.

    OdpowiedzUsuń